Tym razem opiszę jak wykonać w BMW E46 wejście aux elegancko zintegrowane z deską rozdzielczą. Jeśli nie porywa Cię widok wszędobylskich przewodów i kabelków, ta porada jest właśnie dla Ciebie.
Jak wiadomo, niektóre radia montowane w BMW E46 wejście aux miały w standardzie i potrafiły obsłużyć zewnętrzne źródła dźwięku podłączone przewodem stereo. Kusząca opcja, zwłaszcza że pozwala zachować elegancki, oryginalny wygląd deski rozdzielczej, do której nie pasuje żadne uniwersalne 1-dinowe radio ze szpetną ramką.
Nie minęło wiele czasu, aż sprawiłem sobie takie radio i stanąłem przed dylematem: w jaki sposób podłączać zewnętrzny odtwarzacz spełniając dwa kryteria:
- nie chcę mieć żadnych kolejnych kabelków sterczących z deski rozdzielczej ani wiszących gdzieś zza schowka
- chcę mieć wygodny dostęp do podłączonego odtwarzacza/telefonu, żebym mógł go po prostu obsługiwać w czasie jazdy
W BMW E46 wejście aux nigdy nie było seryjnie montowane w desce, więc nie ma gotowców. W sieci najpopularniejszą metodą jest wyprowadzenie kabla aux do schowka i tam trzymanie odtwarzacza, ale ten patent u mnie odpada. Nie wyobrażam sobie obsługiwania leżącego tam urządzenia.
Wykombinowałem więc swój pomysł i przy okazji postanowiłem zamontować gniazdo aux w taki sposób, żeby wyglądało jak seryjny montaż. A wygląda to tak:
Jeśli chcesz mieć u siebie podobne, czytaj dalej.
Co będzie potrzebne:
- kabel aux dla E46, wykonany zgodnie z poradą, tyle że bez wtyczki jack na końcu
- gniazdo jack stereo 3,5mm montowane w panel (czyli z gwintem na końcu). Żeby uzyskać efekt jak u mnie, potrzebujesz czarnego, wykonanego z plastiku, jak na zdjęciu poniżej:
- dodatkowy kabel jack-jack do podłączenia odtwarzacza (który możesz schować kiedy nie jest potrzebny)
- oczywiście lutownica
- wiertarka lub wkrętarka
- wiertło do metalu o średnicy odpowiedniej dla średnicy gniazda jack
- klej błyskawiczny do plastiku
- narzędzia do demontażu elementów deski rozdzielczej
Zaczynamy.
Na początek musisz zdemontować kilka elementów deski rozdzielczej:
- radio
- panel klimatyzacji
- półkę
- panel z przyciskami, popielniczką i zapalniczką
- osłonę wokół dźwigni zmiany biegów
Nie będę opisywał tych czynności, bo są doskonale opisane w sieci i można je też bez problemu znaleźć nawet jako filmiki na YT. Robota nie zajmuje więcej niż kwadrans.
Po demontażu bierzemy się za montaż gniazda aux.
W moim rozwiązaniu zamontowałem je rogu wytłoczenia dla zapalniczki. Jest tam miejsca na styk, więc przy wierceniu otworu przyda się trochę precyzji.
- Dobieramy średnicę wiertła do rozmiaru gwintu gniazda jack. Gniazdo ma na końcu gwint, więc otwór może być nawet delikatnie mniejszy, ale nie może być za duży.
- Wiercimy otwór od widocznej strony panelu, czyli od przodu. To ważne, bo dzięki temu widoczna krawędź będzie równa.
- Po wywierceniu otworu wkręcamy delikatnie nasze gniazdo od spodu. Jeśli otwór będzie odpowiedniej średnicy, gwint gniazda będzie wystarczający żeby gniazdo wkręciło się równo i już dzięki temu będzie się całkiem solidnie trzymać. Wkręcamy tyle, ile trzeba żeby czoło gniazda było równo z powierzchnią plastiku przy zapalniczce.
- Po wkręceniu gniazda oblewamy je od spodu (po niewidocznej stronie) klejem błyskawicznym. Oczywiście z umiarem, żeby nie stopił plastiku. Gniazdo trzyma się solidnie już na samym gwincie, więc klej jest tylko dla dodatkowej stabilizacji i uniknięcia wykręcania.
- Teraz podpinamy przewody od kabla aux podłączonego do radia i sprawdzamy, czy po podłączeniu odtwarzacza lub telefonu wszystko gra. Kabel od radia poprowadziłem u siebie po prostu wewnątrz konsoli środkowej. Wcześniej już zdemontowaliśmy właściwie wszystkie jej elementy, więc można go łatwo poprowadzić i zamocować żeby później nie hałasował.
- Jeśli tak, to składamy wszystko do kupy i mamy satysfakcję.
A tak wygląda całość w czasie używania:
Mam odtwarzacz zawsze pod ręką, mogę w każdej chwili go obsługiwać.
Kabel jack-jack jest na tyle krótki, że mieści się w popielniczce kiedy go nie potrzebuję.
Gniazdo wygląda bardzo dyskretnie i wygląda jak oryginalne.
No i najważniejsze: nie wiszą żadne kable w poprzek deski rozdzielczej;)
Ile mi to zajęło czasu?
Pewnie jedno popołudnie. Wliczam w to czas potrzebny na:
- wykonanie kabla aux dla E46
- zlutowanie dodatkowego, krótkiego kabla jack-jack
- demontaż elementów deski rozdzielczej
- montaż gniazda jack i jego podłączenie
- ponowny montaż wszystkiego do kupy
Ile to kosztowało?
Nie licząc radia, myślę że max 30 zł. To kwestia kosztu przewodów, wtyczek i gniazda jack.
Czy było warto?
Pewnie że tak! Polecam szczerze każdemu, kto ma trochę czasu i ochoty na takiego moda.
Jeśli ktoś z Was zrobi u siebie podobną przeróbkę, będzie super jeśli podzieli się tym w komentarzu.
Jeśli macie jakieś pytania, śmiało zadawajcie.